Themabewertung:
  • 0 Bewertung(en) - 0 im Durchschnitt
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sonety Odeskie 06 - RANEK I WIECZÓR
#1
Sonety Odeskie

VI -  RANEK I WIECZÓR

Słońce błyszczy na wschodzie w chmur ognistych
A na zachodzie księżyc blade lice mroczy,
Róża za słońcem pączki rozwinione toczy,
Fijołek klęczy zgięty pod kroplami ranku.

Laura błysnęła w oknie, ukląkłem na ganku;
Ona muskając sploty swych złotych warkoczy:
"Czemu - rzekła - tak rano smutne macie oczy,
I miesiąc, i fijołek, i ty, mój kochanku?"

W wieczór przyszedłem nowym bawić się widokiem;
Wraca księżyc, twarz jego pełna i rumiana,
Fijołek podniósł listki otrzeźwione mrokiem.

Znowu stanęła w oknie moja, ukochana,
W piękniejszym jeszcze stroju i z weselszym okien
Znowu u nóg jej klęczę - tak smutny jak z rana.


.
Zitieren


Gehe zu:


Benutzer, die gerade dieses Thema anschauen: 1 Gast/Gäste
Forenfarbe auswählen: