![]() |
Sonety Odeskie 06 - RANEK I WIECZÓR - Druckversion +- Sonett-Forum (https://sonett-archiv.com/forum) +-- Forum: Sonett-Archiv (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=126) +--- Forum: Sonette aus slawischen Sprachen (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=396) +---- Forum: Polnische Sonette (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=407) +----- Forum: Mickiewicz, Adam (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=422) +----- Thema: Sonety Odeskie 06 - RANEK I WIECZÓR (/showthread.php?tid=30534) |
Sonety Odeskie 06 - RANEK I WIECZÓR - ZaunköniG - 12.08.2007 Sonety Odeskie VI - RANEK I WIECZÓR Słońce błyszczy na wschodzie w chmur ognistych A na zachodzie księżyc blade lice mroczy, Róża za słońcem pączki rozwinione toczy, Fijołek klęczy zgięty pod kroplami ranku. Laura błysnęła w oknie, ukląkłem na ganku; Ona muskając sploty swych złotych warkoczy: "Czemu - rzekła - tak rano smutne macie oczy, I miesiąc, i fijołek, i ty, mój kochanku?" W wieczór przyszedłem nowym bawić się widokiem; Wraca księżyc, twarz jego pełna i rumiana, Fijołek podniósł listki otrzeźwione mrokiem. Znowu stanęła w oknie moja, ukochana, W piękniejszym jeszcze stroju i z weselszym okien Znowu u nóg jej klęczę - tak smutny jak z rana. . RE: Sonety Odeskie 06 - RANEK I WIECZÓR - ZaunköniG - 22.09.2024 In Übersetzung von Peter Cornelius 1824 - 1874 Morgen und Abend Der Osten glüht im Morgensonnenscheine; Im Westen muß des Mondes Glanz nun enden; Der Rose Knospen sich zur Sonne wenden; Das Veilchen steht im Tau, als ob es weine. Ich grüße kniend Laura, die das feine Goldhaar am Fenster teilt mit weißen Händen. Sie fragt: Warum so trübe Blicke senden Des Monds und Veilchens Antlitz, und das meine? Am Abend tönt mein Lied, die Lust zu loben, Wie nun der Mond in voller Pracht erglühe, Wie sich das Veilchen taugestärkt erhoben, Wie Laura schöner noch im Fenster blühe Der Rose gleich, von Abendduft umwoben! – Ich aber knie betrübt, wie in der Frühe. . |