Themabewertung:
  • 0 Bewertung(en) - 0 im Durchschnitt
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z chałupy 30
#1
Z chałupy

XXX


Chodził w fraczku, choć ojciec w sukmanie,
Giął się w kabłąk: "Upadam do nóżki,
Jaśnie hrabio! całuję paluszki –"
Ojcu trudno było wyrzec: "Panie!"

Do panienki: "Różyczka, zaranie!"
Do panicza: "A może dziewuszki?
Mam siostrunię, piersi jak dwie gruszki,
No a liczko, pah! pah! to kochanie".

Wreszcie, słyszę, siedzi w kryminale:
Okradł pany, sfałszował papiery,
Wszystko prawda jak dwa a dwa cztery.

Ojciec zsiwiał, matka w gorzkie żale,
Ludzie w śmiechy, szydzą swym zwyczajem...
Cóż dziwnego? przecież był lokajem...


.
Zitieren


Gehe zu:


Benutzer, die gerade dieses Thema anschauen: 1 Gast/Gäste
Forenfarbe auswählen: