Sonett-Forum
Z chałupy 30 - Druckversion

+- Sonett-Forum (https://sonett-archiv.com/forum)
+-- Forum: Sonett-Archiv (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=126)
+--- Forum: Sonette aus slawischen Sprachen (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=396)
+---- Forum: Polnische Sonette (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=407)
+----- Forum: Kasprowicz, Jan (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=423)
+----- Thema: Z chałupy 30 (/showthread.php?tid=32433)



Z chałupy 30 - ZaunköniG - 12.08.2007

Z chałupy

XXX


Chodził w fraczku, choć ojciec w sukmanie,
Giął się w kabłąk: "Upadam do nóżki,
Jaśnie hrabio! całuję paluszki –"
Ojcu trudno było wyrzec: "Panie!"

Do panienki: "Różyczka, zaranie!"
Do panicza: "A może dziewuszki?
Mam siostrunię, piersi jak dwie gruszki,
No a liczko, pah! pah! to kochanie".

Wreszcie, słyszę, siedzi w kryminale:
Okradł pany, sfałszował papiery,
Wszystko prawda jak dwa a dwa cztery.

Ojciec zsiwiał, matka w gorzkie żale,
Ludzie w śmiechy, szydzą swym zwyczajem...
Cóż dziwnego? przecież był lokajem...


.