Themabewertung:
  • 0 Bewertung(en) - 0 im Durchschnitt
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Adam Mickiewicz: Góra Kikineis
#1
Polen 
Adam Mickiewicz
1798 – 1855 Polen/Litauen


Sonety Krymskie

16

Góra Kikineis


Mirza:

Spójrzyj w przepaść - niebiosa leżące na dole,
To jest morze; - śród fali zda się, że ptak-góra,
Piorunem zastrzelony, swe masztowe pióra
Roztoczył kręgiem szerszym niż tęczy półkole,

I wyspą śniegu nakrył błękitne wód pole.
Ta wyspa żeglująca w otchłani - to chmura!
Z jej piersi na pół świata spada noc ponura;
Czy widzisz płomienistą wstążkę na jej czole?

To jest piorun! - lecz stójmy, otchłanie pod nogą,
Musim wąwóz przesadzić w całym konia pędzie;
Ja skaczę, ty z gotowym biczem i ostrogą,

Gdy zniknę z oczu, patrzaj w owe skał krawędzie:
Jeśli tam pióro błyśnie, to mój kołpak będzie;
Jeśli nie, już ludziom nie jechać tą drogą.



Krim-Sonette

16

Am Kap Kikineis


----- Mirza:

Sieh hier herab! Hat sich der Himmel ausgegossen?
Es ist die See! Die Wellen roll’n, ein Vogelheer
bereitet sich im Halbkreis überm offnen Meer,
und ist, den Hals gestreckt, wild kreischend abgeschossen.

Und Inseln, wie von Schnee bedeckt, vom Meer umflossen,
treiben Schiffe unterm Steilhang still umher
und auf die Welt legt sich die Nacht tief schwarz und schwer.
Ein Feuerband ist ihr um ihre Stirn gegossen.

Es blitzt! Der Pfad stürzt in die Schlucht, von diesem Horn
treib ich mein Pferd an, über diese Kluft zu springen.
Wenns springt, so halt auch du bereit dein Zaum und Sporn.

Ein guter Sprung wird mich auf diese Kante bringen.
Blitzt dort mein Kalpak, kann der Sprung auch dir gelingen,
Falls nicht, so endet unsre Menschenmacht hier vorn.


.
Der Anspruch ihn auszudrücken, schärft auch den Eindruck.
Zitieren


Gehe zu:


Benutzer, die gerade dieses Thema anschauen: 1 Gast/Gäste
Forenfarbe auswählen: