Themabewertung:
  • 0 Bewertung(en) - 0 im Durchschnitt
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z chałupy 38
#1
Z chałupy

XXXVIII


Miał być księdzem... Ano, rzecz to zwykła:
Chłopskie dziecko... a ksiądz człowiek boży...
I tatulo grosz za groszem łoży,
I do miasta to żyto, to ćwikła.

Ale ludzka rachuba jak nikła!...
Syn im bardziej w nauki się wdroży,
Czuje, serce, jak na kłam się trwoży,
Jak całego prawda w sieci wikła...

Głużą ludzie... i ksiądz proboszcz słyszy:
Woła Maćka: "Panie! odpuść grzechy,
Lecz ze syna nie macie pociechy!..."

Ojciec w gniewie pieni się i dyszy
I śle pismo: "Nie mojeś ty dziecko!"
A z rozpaczy umarło kobiecko...


.
Zitieren


Gehe zu:


Benutzer, die gerade dieses Thema anschauen: 1 Gast/Gäste
Forenfarbe auswählen: