Themabewertung:
  • 0 Bewertung(en) - 0 im Durchschnitt
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sonety Odeskie 08 - DO NIEMNA
#1
Sonety Odeskie

VIII - DO NIEMNA

Niemnie, domowa rzeko moja Z gdzie są wody,
Które niegdyś czerpałem ar niemowlęce dłonie,
Na których potem w dzikie pływałem ustronie,
Sercu niespokojnemu szukając ochłody?

Tu Laura, patrząc z chlubą na cieñ swej urody,
Lubiła włos zaplataæ i zakwiecać skronie,
Tu obraz jej malowny w srebrnej fali łonie
Łzami nieraz mąciłem, zapaleniec młody.

Niemnie, domowa rzeko, gdzież są tamte zdroje,
A z nimi tyle szczęścia, nadziei tak wiele?
Kędy jest miłe latek, dziecinnych wesele?

Gdzie milsze burzliwego wieku niepokoje?
Kędy jest Laura moja, gdzie są przyjaciele?
Wszystko przeszło, a czemuż nie przejdą łzy moje!


.
Zitieren
#2
In Übersetzung von
Peter Cornelius
1824 - 1874

An den Njemen


Njemen, mein Heimatstrom! Wo sind die Wellen,
Die einst das Kind genetzt, wenn’s Blumen pflückte,
In die der Jüngling dann, der glutberückte,
Getaucht an wild einsamen Waldesstellen?

Wo ist die Zeit, da Laura zum Gesellen
Den eignen Schatten wählte, bunt sich schmückte,
Wo ich ihr Bild, wenn’s mich im Strom entzückte,
Mit Tränen trübte tief aus Herzensquellen?

Njemen, mein Heimatstrom! Wo sind die Wogen?
Mit ihnen so viel Glück und sel’ges Wähnen?
Wohin ist meiner Kindheit Lust verflogen?

Wohin des Jünglings sturmbewegtes Sehnen?
Wo ist die Lieb’, die Freundschaft hingezogen?
Wenn alles schwand, was blieben dann die Tränen?


.
Der Anspruch ihn auszudrücken, schärft auch den Eindruck.
Zitieren


Gehe zu:


Benutzer, die gerade dieses Thema anschauen: 1 Gast/Gäste
Forenfarbe auswählen: